
Szóstego lipca na dworcu się zebraliśmy
i na obóz do Kokotka - pod opieką Instruktorów - wyruszyliśmy.
Na miejscu Komendanta i Oboźną spotkaliśmy

Niektórzy w budynku spali,
bo są jeszcze dosyć mali
choć odwagi im nie brakuje,
to jednak pod dachem -Tropiciel czy Odkrywca- lepiej się czuje :D

Reszta skautów jak wieść niesie
spała w namiotach, w pięknym lesie.
Każdego dnia mieliśmy jakieś atrakcje
choć pogoda nie wskazywała, że to są wakacje.
"W mocy Bożego Ducha" temat nasz brzmiał
i każdy płaszcz Eliasza zdobywał.
Liczne zadania ze Skautów Króla Prawem związane
były przez nas chętnie wykonywane.
Świętowaliśmy 10-lecie kapłaństwa Komendanta naszego
i kilka niespodzianek przygotowaliśmy dla niego.
"Arka Noego" w pobliżu śpiewała,
Wyjątkowo się czuliśmy,
gdy wywiadu udzielaliśmy.
A po obozie w Radiu eM
go odsłuchaliśmy.
Wyjątkowy był to czas,
gdy z każdej strony otaczał nas las.
Teraz z wytęsknieniem czekamy
kiedy następny obóz mamy?

Póki, co Kokotek wspominamy,
i filmik do tych wspomnień mamy:
link do filmu: OBÓZ W KOKOTKU
Wywiad w Radiu eM:
link: POSŁUCHAJ

Komentarze
Prześlij komentarz